Long Er naprawdę nic nie rozumiał, wydawało mu się, że go zamkną na kilka dni, a potem wypuszczą, absolutnie nie wierzył, że zostanie rozstrzelany.
[…] Kiedy przechodził obok, rzucił na mnie okiem, myślałem, że mnie nie rozpoznał, ale po kilku krokach odwrócił głowę i łkając, krzyknął:
- Fugui, umieram za ciebie!
Gdy usłyszałem ten okrzyk, poczułem się wytrącony z równowagi i stwierdziłem, że jednak będzie lepiej sobie pójść i nie patrzeć, jak umiera. […]
W drodze powrotnej z egzekucji do domu poczułem na karku lodowaty pot. Im dłużej myślałem, tym bardziej docierała do mnie skala zagrożenia – gdyby nie ojciec i ja, dwóch utracjuszy, na miejscu
Long Era byłbym ja. Dotknąłem swojej twarzy, potem pomacałem ramiona, wszystko było na miejscu, żyłem, chociaż powinienem był umrzeć.
Uciekłem z życiem z pola bitwy, wróciłem w rodzinne strony, gdzie Long Er w moim zastępstwie zszedł z tego świata, groby moich przodków ulokowano jednak w dobrych miejscach!
- Odtąd trzeba dobrze żyć - powiedziałem do siebie.
Yu Hua (ur. 1960 r.) należy do czołówki współczesnych pisarzy chińskich. Powieść Żyć! reprezentuje nurt realistyczny w twórczości autora. To opowieść o człowieku ze zubożałej rodziny zmagającym się z przeciwnościami losu w burzliwym okresie wojny domowej i rewolucji kulturalnej w XX-wiecznych Chinach, gdzie godność ludzka niewiele znaczy…