David Beckham zaczął kopać piłkę, kiedy tylko nauczył się chodzić. Tak go to zafascynowało, że nie mógł przestać. Ojciec, twardy napastnik i fan futbolu, był jego pierwszym nauczycielem. Zwykł mawiać: „Trening czyni mistrza!” ? i te słowa David wziął sobie głęboko do serca. Ciągłe, powtarzane w nieskończoność ćwiczenia dały efekt: w wieku ośmiu lat chłopak dysponował wspaniałą techniką i... niezwykłym wykopem z prawej nogi. Później rozpoczął treningi w klubach piłkarskich i dawał z siebie wszystko. Marzył przecież o grze dla Manchesteru United, a tam przyjmowano tylko najlepszych.