Czy Polska może istnieć bez Lwowa? Ostatnie siedemdziesiąt lat udowadnia, że jest to możliwe, ale polska dusza mocno straciła na tej separacji.
Jak magię miasta, porównywanego nieraz do Florencji, legendę stolicy polskiej przedwojennej kultury i elegancji przełożyć na język zrozumiały dla współczesnego pokolenia?
Wehikuł czasu prowadzony wprawną ręką znanych popularyzatorów historii; Sławomira Kopra i Tomasza Stańczyka zaprasza na pokład.
Panorama Racławicka widziana ze Lwowa
Najlepsze trunki – tylko z firmy Baczewski
Wesoła Lwowska Fala - Szczepcio, Tońcio i lwowski bałak
Wielkie zbrodnie z namiętności i sprawa Gorgonowej
Początki polskiej piłki nożnej
Polski dramat sceniczny i lwowskie lata Gabrieli Zapolskiej
Legenda cmentarza Łyczakowskiego
Lwowscy pogromcy tyfusu
Hemar i Lem. Lwów to wielka tęsknota
Skandal w Galicyjskiej Kasie Oszczędności
Obrona Lwowa 1939
Wygnanie z polskiego Lwowa
Pożoga wojenna spowodowała, że Lwów, jedno z trzech najważniejszych polskich miast (obok Warszawy i Krakowa), pozostało poza granicami Rzeczypospolitej. Większość literatury o Lwowie to nostalgiczne wspomnienia, jego dawnych mieszkańców lub ich potomków. Nic więc dziwnego, że malują oni obraz wyidealizowany, pozbawiony wad, jak wspomina się kraj szczęśliwej młodości czy dzieciństwa. Autorzy poszli inną drogą, przedstawili ostatnie półwiecze polskiego Lwowa z punktu widzenia historyków.
To ostatnie lata, fascynującego i wspaniałego miasta, ale również sceny na której miały miejsce wydarzenia które czasami lepiej wyrzucić ze zbiorowej pamięci. Nie zmieniło to jednak ciepłych uczuć jakie Autorzy żywią do tego cudownego grodu.